Boty na Instagramie to bardzo duży problem, który skutecznie zabija uczciwą rywalizację między użytkownikami, sprowadzając ją do działań automatycznych, minimalizujących udział i zaangażowanie właściciela profilu.
Fake influencerzy nie są czymś, co powinno budzić w nas zaskoczenie. Są oni najczystszym przejawem przedsiębiorczości ludzi, którzy wykorzystują popularność tego rodzaju promocji dla własnych korzyści.
Fake followers mają różne nazwy i oblicza — od botów, przez ghost followers aż po mass followers. Nie zawsze jednak wysoki współczynnik fake followers skreśla influencera i oznacza, że powinieneś z niego rezygnować.
Boty na Instagramie są rozwiązaniem, które wszyscy znają, przypadkowo “testują”, ale oficjalnie nikt nie korzysta. Nie da się jednak ukryć, że są jedną z najpopularniejszych metodą zdobywania nowych obserwatorów.
Czy wiesz, że… kupowanie obserwujących na Instagramie jest jak płacenie ludziom za to, by się z Tobą przyjaźnili? Tak powinno zaczynać się większość poradników o tym, jak nie prowadzić profilu w mediach społecznościowych.
Influencer marketing i kampanie z influencerami nie są nowością na rynku, dlatego ci, którzy nadal przedstawiają je w takim świetle, prawdopodobnie przespali ostatnie dwa lata.
To, co niedostępne dla innych, prezentują z dumą na swoich profilach tzw. „rich kids on Instagram”, wzbudzając irytację i zawiść wśród wielu osób. Drogie samochody, wyjazdy, prywatne odrzutowce, zakupy w drogich sklepach — to dla nich codzienność.